Jak Wielkanoc to i wypieki.
Jak wypieki- to tradycyjne baby, mazurki, serniki...
a u mnie- cytrynowe zajączki i jajeczka ;)
Zapraszam na mojego słodko-kulinarnego bloga :)
Składniki:
1/2 kg mąki
125 g cukru pudru
250 g masła
2 całe jajka+jedno żółtko
skórka z cytryny
olejek cytrynowy
szczypta soli
1 łyzeczka proszku do pieczenia
Mąkę wymieszać z cukrem pudrem, szczyptą soli i proszkiem do pieczenia. Utworzyć dołeczek, do którego dodajemy pokrojone w kostke masło. Szybko rozcieramy mąkę z masłem palcami i dodajemy jajka, skórkę cytrynową i olejek zapachowy. Zagniatamy kulę, owijamy w folię chłodzimy 1-1,5 godziny w lodówce.
Następne rozwałkowujemy ciasto, wykrawamy odpowiednie kształty, układamy na blasze i pieczemy w 180 st.C do uzyskania złotego koloru ( w moim piekarniku to ok 12-14 minut). Po upieczeniu układamy ciasteczka na kratce do całkowitego ostudzenia.
W międzyczasie robimy lukier. Do białka jaja dosypujemy stopniowo cukier puder i ucieramy do uzyskania odpowiedniej konsystencji ( ja robię zazwyczaj to na oko). Jeśli posiadamy barwniki, to przekładamy nieco białego lukru do miseczki, wciskamy barwniki i ponownie mieszamy. Gotową mieszanką dekorujemy ciasteczka. Można użyć również przeróżnych posypek cukrowych, płatków czekoladowych, wiórków kokosowych. Wszystkiego czego dusza zapragnie :)
Smacznego!